- Od chwili powołania w Imielinie drużyny piłkarskiej mija sto lat w ciągu, w ciągu których po murawie boiska biegało tysiące piłkarzy, a z trybun słychać było oklaski i doping wielu pokoleń mieszkańców naszego miasta – powiedział na wstępie obecny Prezes Marcin Polarz. - Początki sięgają lata 1922 roku. Wtedy kilku młodych mieszkańców naszej Małej Ojczyzny, których drogi życia były różne, połączyło wspólne zamiłowanie do futbolu. Chociaż ich umiejętności piłkarskie nie były najwyższych lotów to jednak nie brakowało im cierpliwości i wytrwałości oraz radości, którą czerpali z biegania za piłką. Co więcej założyciele chcieli by klub podkreślał śląskie korzenie, a w szczególności odwoływał się do polskości, która tutaj mimo wielowiekowej rozłąki oraz wielu ograniczeń i trudności przetrwała w sercach imielinian. Polskość była przekazywana z pokolenia na pokolenie poprzez miłość do ziemi rodzinnej, przywiązanie do mowy polskiej i pacierza, pracowitość i odpowiedzialność oraz bohaterstwo, którego Lud Górnośląski dał piękny wyraz w trzech Powstaniach Śląskich. To dzięki nim znaczna część Górnego Śląska powróciła 20 czerwca 1922 roku w granice wolnej i niepodległej Polski. Radość z tego powodu była czynnikiem decydującym, który ostatecznie doprowadził do powstania klubu piłkarskiego Pogoń. Tym samym od 1922 roku drużyna piłkarska zajmuje ważne miejsce w sercach mieszkańców Imielina.
Marcin Polarz w krótkim wystąpieniu przypomniał najważniejsze momenty z otworzeniem w 1928 roku boiska, które do dzisiaj służy mieszkańcom, a jednocześnie zmienia się nadążając za wymaganiami i potrzebami kolejnych pokoleń piłkarzy i kibiców. Inne bowiem mieli zawodnicy grający w 1947 roku na czele z Józefem Stęchłym, który w 35 meczach strzelił 62 bramki, zostając królem strzelców. Najwyżej po piłkarskiej drabince wdrapał się jednak Marcin Polarz, który ma na koncie 27 występy w ekstraklasie w barwach GKS-u Katowice.
- Jednak Pogoń to nie tylko historia – podkreślił Marcin Polarz. - Dzisiejsza działalność klubu jest wielką zasługą społeczników, mieszkańców Imielina, darczyńców, kibiców, trenerów i młodzieży, która w naszej kuźni talentów i szkole życia może korzystać z pięknego obiektu. Mamy jednak kolejne plany rozwoju zaplecza treningowego dla adeptów piłki nożnej, których tutaj nigdy nie brakowało. Taka jest nasza misja, którą niezmiennie realizujemy od stu lat i jestem przekonany, że będzie ona realizowana przez następne sto lat, tak jak to było robione do tej pory, czyli że będzie to czynione w atmosferze koleżeństwa i współpracy dla dobra Imielina, województwa śląskiego i Polski.
Nie zabrakło także podziękowań, których wyrazicielem był Wiceprezes Tomasz Lamik, a najbardziej zasłużonych dla Pogoni Imielin Honorowymi Odznakami Polskiego Związku Piłki Nożnej uhonorował Wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Henryk Kula. Brązowe Odznaki otrzymali: Jan Chwiędacz, Józef Pacwa i Jacek Stęchły, a Srebrną Odznaką uhonorowana została Agnieszka Wilczek pracująca dla klubu od kilkudziesięciu lat. Nie zabrakło także pamiątkowego dyplomu przekazanego na ręce Marcina Polarza.
Następnie Henryk Kula, w towarzystwie Stefana Mleczki – Prezesa Podokręgu Katowice – nagrodził działaczy wyróżnionych Odznakami Honorowymi Śląskiego Związku Piłki. Brązowe otrzymali: Robert Haponiuk, Tomasz Lamik i Mirosław Szendera; Srebrnymi zostali odznaczeni: Marek Fąfara, Grzegorz Kroker i Janusz Skwara, a Złotymi Lechosław Synowiec i Marcin Polarz. Ponadto na ręce Marcina Polarza Henryk Kula przekazał pamiątkowy grawerton z gratulacjami, podziękowaniami i życzeniami, a Stefan Mleczko symboliczny voucher na zakup sprzętu o wartości 1000 złotych, a także worek pełen piłek. Nie zabrakło także jubileuszowego pucharu od Podokręgu Katowice wręczonego przez Wiceprezesa Tadeusza Bizonia oraz upominków od Śląskiego Wojewódzkiego Zrzeszenia Ludowe Zespoły Sportowe przekazanych przez Wiceprezesa Andrzeja Wojtanowicza.
- Dostojny Jubilacie – powiedział Henryk Kula. - W imieniu całej śląskiej rodziny piłkarskiej składam płynące z głębi serca serdeczne gratulacje i życzenia. Dziękuję ludziom, którzy tworzyli i tworzą historię Pogoni Imielin za ich wkład i pracę na rzecz dobra wspólnego jakim jest śląska piłka. Dziękuję za wsparcie klubu władzom samorządowym, bo zawsze powtarzam, że gdyby nie pieniądze z samorządów śląska piłka nie byłaby najlepsza w kraju. I na koniec dziękuję Panu Prezesowi. Marcinie, kibice pamiętają cię z boiska jako – mówiąc piłkarskim językiem – twardego piłkarza. Życzę ci, żebyś ten charakter jako sternik klubu przekuł na wychowanie swoich następców i pamiętał o tym, że w małych klubach, takich jak Pogoń, najważniejszy jest rozwój dzieci i młodzieży. 80 procent reprezentantów Polski wywodzi się z takich właśnie klubów, więc życzę ci wychowania w waszym klubie zawodnika, który zagra w drużynie narodowej, ale pamiętaj, że to wymaga ciężkiej pracy, za którą najlepszą, ale często jedyną zapłatą jest uśmiech dziecka.
Nie mogło się też obyć bez wystąpień działaczy samorządowych z Burmistrzem Imielina Janem Chwiędaczem na czele oraz gratulacji i jubileuszowych upominków od zarządów okolicznych klubów.
Po części oficjalnej przyszła natomiast kolej na część artystyczną wypełnioną muzyką Imielińskiej Orkiestry Dętej oraz solistki Opery Bytomskiej Leokadii Duży, a gdy już przebrzmiały echa ostatniej nuty rozpoczęły się spotkania w kuluarach, bo jest co wspominać i planować.
- Mamy 11 grup treningowych od seniorów do 6-latków – wylicza Marcin Polarz. - 9 naszych drużyn bierze udział w rozgrywkach. W sumie mamy około 200 dzieci i 24 zawodników pierwszego zespołu, w którym połowa to nasi wychowankowie, a w wyjściowym składzie jest ich sześciu-siedmiu. Moim celem na następne stulecie jest doczekać takiego meczu, w którym na 11 zawodników w koszulce Pogoni będzie dziewięciu naszych chłopców, a dwaj przyjezdni stanowili jakość dodaną. Na tę chwilę jesteśmy w klasie okręgowej i to – tak uważam – jest liga, na która nas obecnie stać sportowo i finansowo. Można oczywiście marzyć awansie, ale ja wiem z czym to się wiąże i nie zrobię czegoś na siłę i na wyrost, bo później długo tego można żałować. A o tym, że idziemy dobrą drogą świadczy choćby ta impreza okolicznościowa na stulecie. Możemy być w miarę zadowoleni z frekwencji oraz z liczby gości, którzy nas zaszczycili. Myślę, że udało się nam pokazać z dobrej strony i wielu ludzi zaskoczyć tym co zobaczyli. Dziękujemy za to władzom naszego miasta z Panią Jadzią Mikundą – Dyrektor Miejskiego Centrum Kultury, z Panią Bożeną Całą – Sekretarz Miasta. Sporą grupę uhonorowaliśmy replikami piłek z dawnych czasów i klubowymi szalikami, ale nie wszystkich, a zaangażowanych było bardzo dużo i ich praca złożyła się na to, że z przytupem weszliśmy w nowy stulecie, a w sobotę pokażemy na boisku nasze zespoły w rozgrywkach, natomiast w niedzielę rozegrany zostanie turniej oldbojów z udziałem gwiazd śląskiej i polskiej piłki. Stulatek trzyma się bowiem bardzo dobrze i chce to pokazać na boisku, bo tam jest tak naprawdę nasze miejsce.