Klub sportowy Pogoń Imielin powstał w 1922 roku dzięki inicjatywie Franciszka Kosmy, Józefa Kosmy, Tomasza Mikundy, Józefa Nawrockiego i Józefa Stolorza. Pierwszym prezesem został Tomasz Mikunda, wiceprezesami zostali – Józef Stolorz i Aleksander Stolecki. Prezes nowo założonego klubu sprzedał swoje pole, kupując w zamian pole, na którym zbudowano boisko.
Na początku działały sekcje: lekkoatletyczna, piłki nożnej, tenisa stołowego i szachów. Z rozwiązanego towarzystwa „Sokół” do klubu przeszli zapaśnicy. Nie działały jednak długo.
W 1958 roku przebudowano boisko i otrzymało ono dzisiejszy kształt. Od początku istnienia klubu działała sekcja piłki nożnej. Drużyna grała długie lata Klasie „B”. W 1952 roku Prezesem Klubu został Franciszek Synowiec. Jako grający Prezes w drużynie piłkarskiej, wprowadził on wówczas drużynę do klasy „A”. Sukces ten powtórzył jeszcze kilka razy później. Od 1980 roku jest on honorowym Prezesem Klubu. Schedę po nim przejął syn Henryk Synowiec, który przez lata również był Prezesem Pogoni, a obecnie jest członkiem Komisji ds. Rozgrywek Podokręgu Katowice.
Obecnie drużyna seniorów gra w Klasie Okręgowej, w Klubie działa również 9 drużyn dziecięco – młodzieżowych. Aktualnie klub jest najbardziej rozwiniętym stowarzyszeniem w Imielinie, które liczy ponad 200 zawodników.
Klub LKS Pogoń Imielin ma szczęście. Po pierwsze nie musi się martwić o zaplecze sportowe – dwa pełnowymiarowe boiska, do tego dwa Orliki, odnowiony budynek klubowy – to wszystko obiekty miejskie dzierżawione przez Klub. Współpraca na linii samorząd – Klub przebiega wręcz wzorcowo. Nawet w obecnej sytuacji to gmina zapewnia środki ochronne i dezynfekujące. Dysponujemy dwoma dyspenserami na fotokomórkę, które znajdują się przed Klubem, trenerzy również dbają o dezynfekcję – mówi nam Marcin Polarz – Prezes Klubu. Po drugie – co w zasadzie najważniejsze – Pogoń Imielin może poszczycić się Panią Agnieszką Wilczek, słynną „Babką”, która ze swojego okna nieustannie spogląda na stadion. Dla Pani Agnieszki Pogoń to jakby przedłużenie życia. Nie może żyć bez tego Klubu. Kiedyś pełniła funkcje w Zarządzie, obecnie jest kimś na miarę „dobrego ducha” tego miejsca, tego Klubu – dalej zresztą pomaga w pewnych sprawach. Nakaz pozostawania w domu najbardziej dotknął właśnie Panią Agnieszkę, która nie dość, że przez długi czas nie mogła obserwować treningów, to nie może wychodzić z domu. Wręcz błaga o to, żeby chociaż na chwilę mogła wejść na stadion i posiedzieć na krzesełku. Mamy nadzieję, że już wkrótce będzie to możliwie, a Pani Agnieszka znów, w dobrym zdrowiu – czego jej serdecznie życzymy - będzie spędzała w Klubie i na stadionie tyle czasu, co zawsze.
Zapewne tak jak zawodników, wiadomość o możliwości wznowienia treningów, ucieszyła i „Babkę”. Około 20 zawodników seniorów rozpoczęło swoje treningi, które odbywają się 4 razy w tygodniu. Dla ponad 170 dzieci przewidziano po 3 treningi tygodniowo. Zawodnicy nie zapomnieli jednak o aktywności fizycznej nawet w najtrudniejszym czasie – od trenerów otrzymywali rozpiski treningowe, korzystając z uroków własnych ogródków do wykonywania ćwiczeń. Wymogi sanitarne są szczegółowo przestrzegane, nikt nie wchodzi do budynku klubowego. Zresztą wszyscy zawodnicy i działacze są pod szczegółową obserwacją mieszkańców – w takiej gminie jak Imielin nie da się tego uniknąć. Niemniej zarówno zawodnicy, jak i zmęczeni już nieco rodzice, są zadowoleni z możliwości powrotu na boiska, na razie jeszcze te treningowe. Zawodnicy i działacze LKS Pogoń Imielin czekają na powrót rozgrywek ligowych w już sierpniu!
