0:1

Jedna bramka zadecydowała...

Mecz finałowy w ramach rozgrywek Poltent Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Katowice dla rezerw chorzowskiego Ruchu. O wyniku spotkania rozstrzygnęła tylko jedna bramka zdobyta przez Szymona Bębenka na początku drugiej połowy.

Pierwsza połowa zawiodła dość liczną grupę kibiców, którzy przybyli do parku Pszczelnik. Jedyna godna odnotowania sytuacja miała miejsce w 44 minucie, gdy napastnik gospodarzy Łukasz Mieszczak próbował lobować bramkarza Ruchu, ale ten pokazał, że zna się na swoim fachu i wybronił ten strzał.

Ledwo, co rozpoczęła się druga połowa meczu, goście już świętowali zdobytą bramkę. W 46 minucie ładnym strzałem z okolicy 16 metra popisał się Szymon Bębenek, piłka idealnie wpadła przy samym słupku. W 49 minucie oko w oko z bramkarzem Ruchu stanął Mateusz Tomczyk. Za pierwszym razem przegrał pojedynek, a dobitka poszybowała wysoko nad poprzeczką. Goście szukali drugiej bramki, natomiast piłkarze Ciaciany za wszelką cenę próbowali wyrównać, jednak piłka nie słuchała ani jednych, ani drugich i więcej już nie wpadła do siatki. Mecz wygrali chorzowianie 1:0.

Puchar i medale wręczali pełniący obowiązki Prezesa Podokręgu Katowice Teodor Wawoczny, Wiceprezes Tadeusz Bizoń, oraz długoletni działacz Siemianowiczanki Jan Komander. 

MKS SIEMIANOWICZANKA SIEMIANOWICE ŚLĄSKIE - RUCH II CHORZÓW   0:1 (0:0)

Bębenek 46