4:2 

Emocje w Nowym Bytomiu...

Mecz rozpoczął się najlepiej jak mógł dla gości. Już w 2 minucie Artur Pękała z bliska pokonał bramkarza Gwiazdy i było 0:1. Goście jakby uśpieni tym wynikiem myśleli, że po bramce na początku mecz się sam wygra. Tymczasem młodzież Gwiazdy się nie załamała takim obrotem sprawy, zaczęła atakować i stwarzać sobie sytuacje. W 37 minucie Dawid Studnik mocnym strzałem z bliska wyrównał stan meczu. Gospodarze poszli za ciosem i w 41 minucie po ładnej akcji ponownie Studnik miał sytuację, ale bramkarz Naprzodu był na posterunku i na przerwę oba zespoły schodziły przy wyniku remisowym.

W drugiej połowie obie ekipy poszły na wymianę ciosów. W 53 minucie błąd popełnił bramkarz Gwiazdy Patryk Pietrzyk, który wypuścił piłkę z rąk, na to czekał Kamil Szynol, który z bliska umieścił piłkę w siatce i wyprowadził na prowadzenie swój zespół. W 60 minucie był już jednak remis 2:2. Ładnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Dominik Opeldus. Remis ten jednak się długo nie utrzymał, bo 3 minuty później było 3:2. Precyzyjnym strzałem obok słupka wpisał się do protokołu sędziowskiego Hubert Szaraniec. Naprzód próbował atakować, jednak nie były to jakieś groźne, bramkowe akcje. Gwiazda grała dalej swoje i w doliczonym czasie gry uzyskała jeszcze rzut karny. Pewnym egzekutorem był grający trener Gwiazdy Dariusz Kot i mecz zakończył się wynikiem 4:2. Awans do drugiej rundy Poltent Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Katowice uzyskała Gwiazda Ruda Śląska.   

Gwiazda Ruda Śląska - Naprzód Lipiny   4:2 (1:1)

Studnik 37, Opeldus 60, Szaraniec 67, Kot 90+1 (karny) - Pękała 2, Szynol 53