0:1
Na katowickim Kolejarzu spotkały się dwie młode drużyny, które stworzyły (mimo tylko 1 bramki) dobre widowisko. Wygrali goście z Sosnowca, którzy lubią boisko Kolejarza i lubią na nim strzelać bramki w końcówkach meczów...
Dużo kibiców przybyło oglądać lidera, jak gra na boisku, z którego w przeciągu dwóch lat, 3 punkty wywiozły tylko cztery drużyny. Zagłębie - niestety dla kibiców z Katowic - okazało się tą piątą drużyną. Mimo, że gospodarze prowadzili grę, nie wszystko im wychodziło, wyglądało to tak jakby piłkarze Tomasza Wróbla zdali sobie sprawę z tego, z kim grają i mięli lekko powiązane nogi. Wykorzystali to goście i dwukrotnie zagrozili bramce gospodarzy. Na szczęście w bramce Rozwoju stał Bartosz Golik, który poradził sobie ze strzałami Mateusza Mielczarka i Maksyma Niemca. Gospodarze najbliżej bramki byli w 36 minucie, ale piłka po strzale Oliwiera Kwiatkowskiego trafiła w słupek! Do przerwy był remis 0:0.
W drugiej połowie najważniejsze były dwie sytuacje. W 77 minucie Igor Rogowski urwał się w bocznej strefie boiska piłkarzom Zagłębia i pognał na bramkę. Oddał strzał, ale piłka - ku rozpaczy wszystkich osób sympatyzujących tego dnia za piłkarzami Rozwoju - trafiła w boczną siatkę! Większość osób już krzyknęła gooool.., ale było to tylko złudzenie. Gol za to padł w 82 minucie, ale dla gości. Damian Tarka urwał się z piłką w kierunku bramki Rozwoju, przy okazji jeszcze wygrał pojedynek z zawodnikami gospodarzy Piotrem Barwińskim i Wiktorem Skrochem i pokonał Golika. Mimo ambitnej gonitwy, gospodarze nie zdołali wyrównać i trzy punkty pojechały do Sosnowca.
Podczas naszej wcześniejszej wizyty na meczu rezerw Zagłębia z rezerwami GKS-u Katowice (sezon wcześniej w LO), też długo widniał remis. Dopiero w końcówce meczu Emil Kłosek pokonał strzałem głową bramkarza GieKSy. Także następnym razem podczas wizyty Zagłębiaków na boisku Kolejarza, rywale muszą być czujni do ostatnich minut spotkania, no chyba.... , że wcześniej sobie zapewnią bezpieczne prowadzenie!
Rozwój Katowice - Zagłębie II Sosnowiec 0:1 (0:0)
Tarka 82
źródło: własne, Rafał Sacha
foto: Rafał Sacha - lokalnapilka.pl
ZAPRASZAMY na boiska we wtorek i środę tj 06-07.09.22r. na trzecią rundę Pucharu Polski
Lp. | LIGA | GOSPODARZ | GOŚCIE | DATA | GODZINA |
1 | PP | POGOŃ IMIELIN | UNIA KOSZTOWY | 07.09.22r. | 17.00 |
2 | PP | STADION CHORZÓW | SLAVIA RUDA ŚLĄSKA | 06.09.22r. | 16.30 |
3 | PP | PODLESIANKA KATOWICE | ŚLĄSK DEMARCO ŚWIĘTOCHŁOWICE | 06.09.22r. | 17.00 |
4 | PP | GKS GIEKSA II KATOWICE | AKS MIKOŁÓW | 07.09.22r. | 18.30 |
INFORMUJEMY, ŻE WSZYSTKIE TERMINARZE KTÓRE ZNAJDOWAŁY SIĘ NA STRONIE INTERNETOWEJ SA NIEAKTUALNE !!
WSZYSTKIE TERMINARZE AKTUALNE ZNAJDUJĄ SIĘ W EXTRANECIE.
PRZEPRASZAMY ZA UTRUDNIENIA
1:1
Sezon temu ten mecz miał inny ciężar gatunkowy. Obie ekipy grały o awans. Oczywiście w tym sezonie może być podobnie, ale to dopiero początek ligi...
W wielkim skwarze rozgrywany był ten mecz. Nie było takiego szybkiego tempa, ale nudzić też się nie można było. Obie ekipy przecież znają się doskonale i o jakimkolwiek odpuszczaniu nie mogło być mowy.
Mecz skończył się remisem 1:1. Sparta objęła prowadzenie już na początku meczu. A strzałem (a'la Carlitos w meczu Stal-Legia) z ostrego kąta pod poprzeczkę popisał się w 5 minucie Mateusz Mazurek. Bramkarz AKS-u był bez szans. Pierwsza połowa zakończyła się takim rezultatem. W drugiej połowie gościom z Mikołowa udało się wyrównać. Bramkę strzelił w 55 minucie Michał Łoboda.
W tabeli prowadzą rezerwy chorzowskiego Ruchu z kompletem zwycięstw. Sparta jest na drugim miejscu z 7 punktami. AKS zajmuje 8 miejsce z dorobkiem 5 punktów. Przed Spartą teraz jest wyjazd na mecz do Czeladzi na mecz z beniaminkiem Górnikiem Piaski, natomiast mikołowian czeka ciekawy mecz z liderem, chorzowskim Ruchem.
Sparta Katowice - AKS Mikołów 1:1 (1:0)
Mazurek 5 - Łoboda M 55
źródło: własne, Rafał Sacha
foto: Rafał Sacha - lokalnapilka.pl
0:1
Do niespodzianki doszło w Sosnowcu, gdzie piłkarki GKS-u Katowice pokonały drużynę Czarnych Antrans Sosnowiec 1:0. Wiadomo, że zawsze wygrywa cała drużyna, ale bohaterkami GieKSy były bramkarka Kinga Seweryn, która obroniła rzut karny i Anita Turkiewicz, która... wykorzystała rzut karny.
Sam mecz nie był emocjonującym widowiskiem. Więcej z gry miały gospodynie i to one stworzyły więcej sytuacji w tym meczu, ale w piłce jest tak, że nie zawsze wygrywa ta drużyna, co ma więcej sytuacji, tylko ta, co strzela bramki...
Przez długi czas nic się nie działo w pierwszej połowie. Dopiero w 37 minucie na strzał z daleka zdecydowała się kapitan Czarnych Nikol Kaletka. Kapitalną interwencją popisała się bramkarka GKS-u Seweryn. Chwilę potem na strzał z ostrego kąta zdecydowała się Paulina Piksa, ale piłka przeleciała obok słupka. I to tyle, jeśli chodzi o pierwszą połowę...
Druga połowa przez długi czas przypominała pierwszą. To Czarne prowadziły grę i próbowały narzucić swój styl gry, ale katowiczanki bardzo dobrze wybijały je z rytmu. W 70 minucie Nadia Stanovic zagrywa w pole karne do Nikoli Kaletki, a ta jest faulowana przez Joannę Olszewską i pani sędzia dyktuje rzut karny. Jest taki przesąd, że nie wykonuje osoba faulowana rzutu karnego, bo nie strzela - co nie zawsze jest zgodne z tym przesądem, ale w tym przypadku przesąd się sprawdził. Do piłki podeszła Kaletka, ale Seweryn wyczuła róg, w który Kaletka strzelała i obroniła strzał. Uspokoiłam głowę, skupiłam się i się udało obronić! - powiedziała po meczu bramkarka GKS-u.
Po tej sytuacji piłkarki Karoliny Koch jakby zwietrzyły moment, w którym gospodynie są w dołku. W 76 minucie katowiczanki wykonywały rzut rożny. Piłka wstrzelona w pole karne minęła trzy piłkarki GKS-u, a czwarta Patrycja Konarzewska nie trafiła w nią, bo chyba ją ta sytuacja zaskoczyła, w której się znalazła. Chwilę potem, bo w 82 minucie oglądaliśmy kolejny rzut rożny dla piłkarek z Katowic - który wywalczyła odważnym wejściem w pole karne Klaudia Maciążka. Dokładną centrę Kasandry Rybaczuk wykorzystała - jedna z mniejszych na boisku piłkarek - Amelia Bińkowska, która uderzyła głową piłkę, lecz ta poleciała niewiele nad poprzeczką. Ten okres przewagi GieKSy zakończył się bramką. W 85 minucie pani sędzia Karolina Bojar-Stefańska dyktuje rzut karny za faul Luizy Kozielskiej, która wskoczyła na plecy Maciążce i spowodowała jej upadek. Do piłki podeszła Turkiewicz i pewnie pokonała Annę Szymańską. Czułam się pewnie i wiedziałam, że dziewczyny na mnie liczą. Noga nie zadrżała... - powiedziała po meczu zdobywczyni bramki.
Próby Czarnych na wyrównanie nie przyniosły rezultatu i trzy punkty pojechały do Katowic. Ale zanim pojechały, to katowiczanki na środku boiska okazały swoją radość po wygranych derbach.
Czarni Antrans Sosnowiec - GKS Katowice 0:1 (0:0)
Turkiewicz (karny) 87
źródło: własne, Rafał Sacha
foto i filmy: Rafał Sacha - lokalnapilka.pl
I Ogólnopolski Turniej Mini Piłki Nożnej 10-latków pod nazwą "Wakacje z piłką – Szukamy Piłkarskich Janków"
W piątek na Stadionie Śląskim rozpoczął się I Ogólnopolski Turniej Mini Piłki Nożnej 10-latków pod nazwą "Wakacje z piłką – Szukamy Piłkarskich Janków". Patronem honorowym jest Marszałek Województwa Śląskiego Jakub Chełstowski.
Pomysłodawcą turnieju jest Andrzej Sadlok Prezes Śląskiego Wojewódzkiego Zrzeszenia Ludowe Zespoły Sportowe.
PLAN TURNIEJU:
Czwartek:
- przyjazd drużyn
Piątek:
9.30 - ceremonia otwarcia
10.00 - faza grupowa
15.00 - zwiedzanie Stadionu Śląskiego
16.00 - faza finałowa rozgrywek
Sobota:
9.30 - faza grupowa c.d.
12.00 - uroczyste zakończenie turnieju i rozdanie nagród
W turnieju tym bierze udział 16 drużyn, 14 mistrzów rejonów i dwie drużyny w zastępstwie:
Dolnośląskie – MKS Polonia Świdnica
Kujawsko-Pomorskie – LKS Węgrowianka Węgrowo
Lubelskie – MLKS Włodawianka Włodawa
Łódzkie – GLKS Warta Osjaków
Małopolskie – LKS Gród Podegrodzie
Opolskie – Hattrick Głuchołazy
Podkarpackie – SPEC Stal Łańcut
Podlaskie – LKS Promień Mońki
Pomorskie – Akademia Piłkarska Karol Piątek Luzion
Śląskie – LKS Wisła Wielka
Świętokrzyskie – LUKS Wisła Nowy Korczyn
Warmińsko-Mazurskie – UKS Szkoła Podstawowa numer 2 w Niedzicy
Wielopolskie – UKS AS Czempiń
Zachodnio-Pomorskie – LKS Ina Ińsko
Mazowieckie – KSK Pegaz Drobin - wycofana
Lubuskie - brak drużyny
Stawkę drużyn uzupełniły zespoły z województwa śląskiego: LKS Unia Kosztowy i LKS Mizerów
ZAPRASZAMY NA STADION ŚLĄSKI I DO OGLĄDANIA ZDJEĆ Z TURNIEJU!
źródło: własne, Rafał Sacha
foto: Rafał Sacha - lokalnapilka.pl